Nawet jeśli nie lubicie muzeów, to i tak warto sięgnąć po ?Mistrza z Prado? Javiera Sierry. Ta nieduża, zgrabna powieść jest w gruncie rzeczy umiejętnie skomponowanym przewodnikiem po jednej z najsłynniejszych kolekcji malarstwa. Sierra opowiada tu o początkach swojej fascynacji madryckim muzeum, ale jego cel wydaje się inny: to pragnienie, by podzielić się z czytelnikami umiejętnością czytania obrazów. To, co Sierra potrafi wyczytać z płócien Boscha, Rafaela, El Greca czy Tycjana, odsyła nas w fascynujący, mocno już dziś zapomniany świat chrześcijańskiej mistyki, teologicznych paradoksów, sekciarskich herezji, a także religijnych obsesji ówczesnych hiszpańskich władców. Jeżeli więc Prado, to z Javierem Sierrą. Zdecydowanie warto ? ta książka pozwala ujrzeć rzeczy pozornie niewidzialne. (Recenzja: Piotr Kofta)